29 stycznia odbył się tradycyjny bal karnawałowy, tym razem w atmosferze średniowiecznego zamczyska. Najbardziej szaleli nasi maturzyści, pamiętając, co ich czeka za 100 dni. Nie zabrakło również gości i absolwentów. Pan Józek znowu nas zaskoczył - oprócz tradycyjnych dymów, ogni i "pralni chemicznej", z jego machinerii tym razem wysypały się płatki śniegu.
Dziękujemy Komitetowi Rodzicielskiemu za pyszne zapiekanki.
|